Suchy odgłos, jaki wydaje pękające drewno. Krzyknąłem, ale nie z bólu, ze strachu. Strach boli bardziej. Każdy problem już zawiera rozwiązanie. Uwielbiam matematykę, przywraca porządek w chaosie, a w tamto popołudnie chodziło o uporządkowanie mojej sportowej historii. O to, bym nauczył się patrzeć na siebie z zewnątrz, nauczył się cierpliwości. O kimś innym powiedziałbym: „Zerwane więzadło krzyżowe w wieku trzydziestu pięciu lat, jasne, arrivederci!”. Do siebie powiedziałem: Uśmiechnij się!”.* 30 sierpnia 2019 roku Giorgio Chiellini podczas meczu doznaje kontuzji. Wielu sportowców w tym wieku pożegnałoby się już ze sportem, ale nie on. Po 7 miesiącach intensywnej rehabilitacji wraca do gry w czarno – białych barwach klubu Juventus F.C., pokazując że jest jednym z najlepszych piłkarskich obrońców nie tylko pod względem fizycznym, ale również mentalnym. Jednak ta mistrzowska forma nie stworzyła się przez przypadek. Jest ona wynikiem systematycznej i konsekwentnej pracy, podczas której piłkarz nie szukał skrótów i łatwych rozwiązań. Wybrał drogę wymagającą, którą nie wszyscy chętnie wybierają, ale z perspektywy czasu pokazującą, że było warto. Ponieważ mocna psychika i związane z nią odpowiednie nastawienie sprawiły że Giorgio Chiellini nie tylko wrócił po kontuzji na murawę, ale dzisiaj mając 39 lat nadal robi to, co kocha. Nadal gra w piłkę nożną i robi wszystko, aby utrudnić przeciwnikowi zdobycie gola. A w swojej autobiografii Giorgio Chiellini. Piłkarz, który nie chodzi na skróty opisuje – nie w skrótowy sposób – swoją piłkarską historię. Historię, którą warto poznać i się zainspirować.

Czytając książkę:
- poznasz także, jakie motto prowadziło Giorgio przez całą piłkarską karierę,
- lepiej zrozumiesz, jak piłkarz łączył szkołę z treningami,
- poznasz system rutyn, których wypracował Chiellini i stosuje do dzisiaj przed oraz po meczach,
- dowiesz się, jak postrzega Zlatana Ibrahimovića, Cristiano Ronaldo oraz Leo Messiego jako napastników,
- będziesz wiedzieć, co może być „lekiem przeciwbólowym” na porażkę,
- oraz który piłkarz według Chiellini może stać się w przyszłości czarnym koniem światowego futbolu.

Opinia o książce: Jest to jedna z najlepszych piłkarskich autobiografii, jakie czytałem i które polecam sportowcom, z którymi mentalnie pracuję. Jest to książka napisana przystępnym, lekkim i przy tym wciągającym językiem, którą chce się czytać i chce się do niej wracać. Książka, z której przebija doświadczenie Chielliniego, nie tylko boiskowe, ale także życiowe. A połączone razem, spisane na 307 stronach, są niesamowitą inspiracją zarówno dla piłkarza, ale również dla każdego sportowca. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!!!

Lekcja mentalna od Giorgio Chielliniego: Nie wiem czy umiem, ale będę umiał. (…) Dziś czempion nie może się rozwijać.* Kiedy czytasz książkę jednego z najlepszych obrońców na świecie, zaczynasz dostrzegać że stanie się tym najlepszym to nie jednorazowe działanie, ale ciągły, nieustanny proces po brzegi wypełniony pracą nad sobą. Pracą związaną w dużej mierze z samodoskonaleniem, poznawaniem siebie, dostrzeganiem zarówno swoich mocnych stron, ale także słabych, które według piłkarza nie są stałe i niezmienne, i można nad nimi pracować. Dlatego sportowcu pamiętaj, że być może dzisiaj jeszcze wszystkiego nie umiesz. Być może dzisiaj jeszcze nie wszystkie Twoje umiejętności sportowe są na poziomie 10/10. Być może dzisiaj nie jesteś jeszcze w tym miejscu, w którym chciałbyś być. Pytanie teraz, co z tym zrobisz, czy chcesz się rozwijać czy nie. Jako sportowiec, podobnie jak Chiellini, nie szukaj dróg na skróty, ponieważ wszystko co w życiu wartościowe wymaga czasu. Czasu, podczas którego warto, abyś postawił na swój nieustanny rozwój, na samodoskonalenie siebie i budowanie swojej świadomości. Ta ostatnia, jak pokazują badania naukowe, jest jedną z najważniejszych cech nabywania umiejętności mentalnych. Świadomość, która przekładać się będzie na większą wiarę w siebie, wzrost sportowych umiejętności, a te z kolei pozytywnie wpływać będą na Twoje sportowe wykonanie. Pamiętaj, że kiedy będziesz wzrastać mentalnie jako osoba, zaczniesz wzrastać także jako sportowiec. Twój rozwój osobisty zacznie przekładać się na efekty w Twojej dyscyplinie sportowej, na kolor Twoich medali oraz miejsca na podium. Dlatego zacznij od siebie, aby za jakiś czas – podobnie jak Chiellini, będąc systematycznym i konsekwentnym – zobaczyć efekty na zewnątrz Ciebie.

Z mentalnego punktu widzenia książka pokazuje ogromną pasję nie tylko do piłki nożnej, ale również – jak napisałem powyżej – pasję do ciągłego rozwoju. Chiellini jest dla mnie superprzykładem na to, że grając profesjonalnie w piłkę nożną, można nie tylko spełniać się na boisku, ale także rozwijać się po za nim. Że można słuchać wykładów, uczyć się i będąc jednym z najlepszych piłkarskich obrońców ukończyć studia wyższe. Przy tym, czytając książkę, jako sportowiec lepiej zrozumiesz, jak radzić sobie ze strachem, jak wykorzystywać w praktyce trening wyobrażeniowy, jak radzić sobie z przeciwnościami i skąd brać w sobie siłę kiedy doświadczasz porażki, często jedna po drugiej. Ponadto zrozumiesz, jak ważne jest – bez względu na to, ile osiągniesz sukcesów – aby pozostać sobą i być wiernym swoim życiowym wartościom.

 

Autorzy: Giorgio Chiellini, Maurizio Crosetti.  Data wydania: 10/03/2021. Wydawnictwo: SQN.

Więcej informacji o książce znajdziesz na stronie wydawnictwa: https://wydawnictwootwarte.pl/ksiazki-opis/541-pilkarz-ktory-nie-chodzi-na-skroty-autobiografia.html

* Przytoczone w artykule cytaty pochodzą z książki Giorgio Chiellini. Piłkarz, który nie chodzi na skróty.

Pamiętam, że w szkole wdałem się w spór z nauczycielem. (…) Chodziłem wtedy do trzeciej klasy. Gadał jakieś bzdury. Właśnie przegraliśmy z Chester, a on mówił: „Nigdy nie zdobędziecie mistrzostwa stanowego. Serio wierzycie, że moglibyście tego dokonać?” Ja na to: „Owszem”. A on mówi: „Możecie, wierzyć, w co chcecie. Nigdy nie zdobędziecie mistrzostwa stanu. Jest zbyt wielu świetnych graczy, zbyt wiele znakomitych drużyn. Nigdy, przenigdy nie wygracie”. Spojrzałem na niego: „Człowieku, mylisz się. Patrz uważnie”.* Zanim Kobe Bryant zszokował świat, sam przeżył szok kulturowy, i to dwukrotnie. W wieku 6 lat przeniósł się z USA do Włoch, gdzie zaczął trenować koszykarskie umiejętności. Po blisko 5 latach wrócił, rozpoczynając edukację w liceum Lower Merion. Spędził w nim kolejne 4 lata, aby na ostatnim roku pokazać – nie tylko wspomnianemu wyżej nauczycielowi – że jest w stanie poprowadzić drużynę do zdobycia tytułu mistrza stanu. Większość osób zna Kobego z gry w Los Angeles Lakers, podczas której na parkiecie zdobył 33 643 punkty i pięciokrotnie sięgnął po mistrzowski tytuł. Ale niewiele osób zna Kobego z czasów, zanim z numerem 13 w drafcie został wybrany do NBA. Niewiele osób zna Kobego z czasów licealnych, w trakcie których zdobył 2 883 punkty i kiedy to kształtowała się jego koszykarska osobowość oraz koszykarskie umiejętności. To wtedy Kobe poznał trenerów, którzy dostrzegli w nim ogromny potencjał i pomogli mu go rozwinąć. Dlatego jeżeli chcesz lepiej zrozumieć jednego z najlepszych koszykarzy, to wróć do przeszłości i poznaj, co działo się w jego życiu zanim tym najlepszym się stał. I o tym właśnie jest najnowsza książka Kobe Bryant. W pogoni za nieśmiertelnością,. Przedstawia pierwsze 18 lat życia koszykarza, jego grę we Włoszech, później w licealnej drużynie, a następnie pierwszy sezon w NBA w żółto – purpurowych koszulkach.

Czytając książkę:
- zrozumiesz także, jaką rolę odegrał ojciec Kobego w jego koszykarskiej karierze,
- dowiesz się, jaką cenną radę dał Kobemu Michael Jordan,
- poznasz, jak wyglądał pierwszy trening siłowy Bryanta,
- będziesz wiedzieć, jaki często film oglądał Kobe w swoim pierwszym sezonie NBA,
- oraz w jaki sposób, już jako nastolatek, radził sobie z licznymi porażkami oraz nieustanną krytyką.

Opinia o książce: Autor wykonał tytaniczną pracę przeprowadzając ponad 100 wywiadów z kolegami, rywalami, trenerami oraz bliskimi osobami z otoczenia Kobego, a przy tym przesłuchał mnóstwo nagrań z wypowiedziami samego Bryanta. To jest na pewno ogromna zaleta książki, w której historia dorastania koszykarza opisana została w bardzo szczegółowy sposób. Dzięki temu można lepiej zrozumieć skąd wziął się Kobe Bryant, którego wszyscy pamiętamy z gry w NBA. Ale ta zaleta, kiedy czytałem książkę, była również momentami wadą. Autor często wchodzi zbyt szczegółowo w historie osób, które miały mniejszy lub większy wpływ na Kobego. W książce pojawia się dużo nazwisk, jeszcze więcej wątków pobocznych, historii w tle, których czasami dla mnie było po prostu za dużo. Przy tym autor często urywa jeden wątek i przeskakuje do kolejnego. Natomiast jeżeli jesteś fanem Kobego, chcesz go lepiej poznać, szczególnie jego grę z czasów licealnych, to po książkę warto sięgnąć i przeczytać.

Lekcja mentalna od Kobego Bryanta: Nie chodziło mi o to, by być lepszym od innego gracza w wieku 13 lat, lecz o to, by być lepszym w najważniejszych momentach, wtedy, gdy miało to największe znaczenie.* To, co wyróżniało Kobego, zarówno kiedy był nastolatkiem grającym licealną koszykówkę, jak i później kiedy grał w najlepszej koszykarskiej lidze, to jego długoterminowa perspektywa patrzenia na rozwój siebie, jako koszykarza. Kobe nie chciał być najlepszy w wieku nastoletnim. Wiedział że bycie najlepszym to jest proces, który wymaga czasu. Czasu, który należy jak najlepiej wykorzystać. I to właśnie zrobił Kobe. Czas w liceum był dla niego przygotowaniem się, aby w wieku 17 lat, kiedy skończy liceum, być jak najlepiej gotowym – zarówno pod kątem technicznym, fizycznym, taktycznym jak i mentalnym – do gry w NBA. To jest ważna lekcja od Kobego dla Ciebie sportowcu. Spójrz na siebie, na swój rozwój z szerszej perspektywy. Skup się na tym, co możesz zrobić dzisiaj, codziennie, każdego dnia, żeby być gotowym w dniu, w którym dostaniesz swoją sportową szansę. A o tym, jak świadomie rozwijać się i pracować nad swoimi sportowymi umiejętnościami, przeczytasz w książce Aktywuj potężną pewność siebie 1.0, która dostępna jest na stronie: https://sklep.karolciborowski.pl/mentalna5/

Z mentalnego punktu widzenia warto przeczytać książkę, aby zrozumieć że Kobe w czasach licealnych a Kobe w NBA pod względem umiejętności technicznych i fizycznych to na pewno dwie różne osoby. Ale pod względem mentalnym jest tym samym Bryantem. Ponadto jeśli dzisiaj jesteś nastolatkiem, jesteś być w może liceum i uważasz, że wystarczająco dużo trenujesz, to przeczytaj najnowszą książkę o Kobem. Bo być może to, co dzisiaj robisz, ile i jak trenujesz jest jedynie rozgrzewką.

 

Autor: Mike Sielski. Data wydania: 06/09/2023. Wydawnictwo: SQN.

Więcej informacji o książce znajdziesz na stronie wydawnictwa: https://www.wsqn.pl/ksiazki/kobe-bryant/

* Przytoczone w artykule cytaty pochodzą z książki Kobe Bryant. W pogoni za nieśmiertelnością.

Zaczął grać odkąd skończył 3 lata, a jego pierwsza piłka z pianki, kupiona przez tatę, kopana była po całym domu, jak tylko mały Karim się obudził. Przy tym, ogromna pasja do piłki sprawiła, że już jako dziecko grał bez końca, zarówno ze starszymi zawodnikami, jak także z młodszym bratem oraz mamą, których ustawiał na bramce, strzelając im godzinami gole. Jako młodzik nie był piłkarsko najlepszy na tle rówieśników. Jeden z pierwszych trenerów wspomina Karima, jako małego, ociężałego i niezbyt szybkiego. Ale to nie przeszkodziło mu, aby w wieku 9 lat spełnić swoje pierwsze marzenie i zacząć grać we francuskim klubie Olympique Lyon. A jak pokazuje dotychczasowa historia Benzemy, piłkarz w trakcie kariery spełnił wiele swoich marzeń, w tym m.in. przez 14 lat grał w Realu Madryt, pięciokrotnie wygrywał Ligę Mistrzów oraz czterokrotnie zdobywał mistrzostwo Hiszpanii. Dzisiaj swoją piłkarską pasję trenuje poza Europą, w saudyjskim klubie Al-Ittihad Club. Jeżeli chcesz się dowiedzieć, jak do tego doszło, jaką drogę musiał przejść Karim Benzema, jakie wyzwania musiał pokonać, aby w 2022 roku sięgnąć po Złotą Piłkę? O tym wszystkim dowiesz się z książki Benzema. Królewska perfekcja.

Czytając książkę:
- dowiesz się także, kto w młodości był piłkarskim idolem Karima,
- lepiej zrozumiesz, dlaczego przez ponad 6 lat Benzema nie był wybierany do francuskiej reprezentacji,
- poznasz słowa, jakie Karim wypowiedział do swoich kolegów z pierwszej drużyny Olympique Lyon, którzy w końcu przestali się z niego śmiać i zaczęli traktować poważnie,
- będziesz wiedzieć dlaczego trener José Mourinho nazwał Benzemę kotem,
- oraz jak to jest przez 9 lat grać w cieniu Cristiano Ronaldo w jednym klubie.

Opinia o książce: Zanim otworzyłem książkę nie znałem dobrze historii Benzemy i byłem ciekaw, jaką drogę przeszedł jeden z najlepszych piłkarskich napastników. Dużym plusem książki jest na pewno to, że autorzy w niespełna 280 stronach, w bardzo kompaktowy sposób, bez rozdrabniania się i wchodzenia w poboczne wątki, ciekawie przedstawili historię Benzemy. Przy tym opowiedziana historia jest pełna, rozpoczynając się w dzieciństwie, a kończąc na zdobyciu Złotej Piłki. Książkę szybko się czyta, a na koniec miałem poczucie, że lepiej poznałem Benzemę, zarówno od strony piłkarskiej, jak i osobistej.

Lekcja mentalna od Karima Benzemy: Każdy trening, każdy mecz sprawiają mi radość. Zawsze chcę dać z siebie coś ekstra, cały czas staram się być lepszy niż wczoraj. (…) Ciężko pracuję cały tydzień i planuję robić to dalej, ponieważ kocham piłkę na tym poziomie.* Jako sportowiec, niezależnie od długości swojego stażu, pamiętaj aby czerpać radość z tego, co robisz. Aby Twoja dyscyplina nieustannie była Twoją największą pasją, a Ty, abyś nieprzerwanie był dla siebie największym fanem. Pamiętaj, że od pasji wszystko się zaczyna, to ona stanowi Twoją wewnętrzną motywację, Twoją największą mentalną siłę. Siłę, dzięki której każdego dnia, na każdym treningu, starasz się być jeszcze lepszy, dajesz z siebie coś ekstra i pomimo przeciwności konsekwentnie robisz swoje. Jako sportowiec jesteś szczęściarzem, bo odkryłeś coś, co Cię napędza. Nie zapominaj o tym, ciesz się swoją sportową drogą, a podążając nią miej z niej jak największy fun.

Z mentalnego punktu widzenia warto przeczytać książkę, abyś jako sportowiec zrozumiał, jak ważne w sporcie są: konsekwencja, systematyczność, pokora oraz ciągły rozwój. Aby zobaczył na przykładzie Karima Benzemy, że wszystko, co w życiu wartościowe wymaga pracy i czasu. Czasu, który wcześniej czy później minie. A to, jak ten czas wykorzystasz i co w tym czasie osiągniesz, zależy sportowcu przede wszystkim od Ciebie.

 

Autorzy: Luca Caioli, Cyril Collot. Data wydania: 26/07/2023. Wydawnictwo: SQN.

Więcej informacji o książce znajdziesz na stronie wydawnictwa: https://www.wsqn.pl/ksiazki/karim-benzema/

* Przytoczone w artykule cytaty pochodzą z książki Benzema. Królewska perfekcja.

Niki Lauda jeździł samochodem dla sportu, ale przekroczył granicę między życiem a śmiercią, a następnie walczył o powrót do świata żywych, by zapracować sobie na jeszcze większą chwałę. On jest Legendą przez duże L.* Takimi słowami Niki Lauda, trzykrotny mistrz świata w Formule 1, został przedstawiony we wprowadzeniu do swojej najnowszej autobiografii Niki Lauda. Do piekła i z powrotem. W książce, w której sam Lauda streszcza swoje życie ze strony sportowej, rodzinnej oraz biznesowej. Pomimo, że urodził się w zamożnej rodzinie, to nie dostał od niej zbyt dużego wsparcia. Mając 12 lat, za swoje oszczędności, kupił pierwszy samochód Volkswagen Garbus, od którego zaczęła się jego ogromna pasja do ścigania. W 1976 roku podczas wyścigu w Nürburgringu wyciągnięto go z płonącego bolidu. Był w takim stanie, że ksiądz udzielił mu od razu sakramentu namaszczenia. Półtora miesiąca później, pomimo że rany na jego głowie wciąż krwawiły, wrócił do wyścigów na torach Formuły 1, aby rok późnej ponownie zostać mistrzem świata. Nawet kiedy przeszedł na sportową emeryturę, to do końca swojego życia żył wyścigami i był z nimi związany. 20 maja 2019 roku, po długiej walce związaną z zapaleniem płuc, Niki Lauda odszedł przez wielu będąc uważanym Legendą, i to Legendą przez duże L.

Czytając książkę:
- zrozumiesz, skąd wzięło się u Nikiego nieustanne dążenie do doskonałości,
- poznasz, co oprócz ścigania się było dla Laudy największą pasją,
- dowiesz się, dlaczego Niki oddawał swoje wyścigowe trofea w zamian za darmowe mycie swojego samochodu,
- będziesz wiedzieć, dlaczego po pierwszym ogłoszeniu zakończenia kariery, ponownie wrócił na tory F1,
- oraz na czym polegał tzw. system Laudy.

Opinia o książce: Postanowiłem przeczytać książkę z ciekawości, aby poznać mistrza Formuły 1, którego wyścigi nie dane mi było oglądać. Aby mieć wgląd w umysł jednego z najwybitniejszych kierowców wyścigowych oraz dowiedzieć się z pierwszej ręki, co tak naprawdę stało się podczas wyścigu w Nürburgringu. I na pewno pod tym względem nie zawiodłem się. Wiele się dowiedziałem o tym, jak myślał i jak działał Niki Lauda. Jednak momentami książka się ciągnęła, zawierając dla mnie – jako nie serwisanta Formuły 1 – zbyt dużo kwestii technicznych, które mnie nie interesowały. Ponadto autobiografia opowiedziana przez samego Laudę kończy się na roku 1985, tuż po jego ostatnim wyścigu w Formule 1. W książce ostatnie 50 stron (zatytułowane Postscriptum) stanowią już relacje z życia w kilku najważniejszych momentach Laudy z punktu widzenia dziennikarza wyścigów samochodowych.

Lekcja mentalna od Niki Laudy: W prawdziwym świecie nie ma flagi w szachownicę – nie ma sposobu, by 15 razy do roku mierzyć własną skuteczność. Wiele osób idzie przez życie, nie widząc swojej flagi w szachownicę ani razu.* Za czasów Laudy w sezonie odbywało się 15 wyścigów i tym samym było 15 pomiarów skuteczności kierowców Formuły 1. W 2023 roku liczba wyścigów wzrosła do 23. Aż 23 razy kierowca F1 sprawdzany jest pod względem swojej skuteczności oraz formy, zarówno fizycznej, jak i mentalnej. Formuła 1 jest bezwzględnym sportem. Jeżeli się sprawdzasz, masz wyniki, jeździsz dalej. Jeżeli nie, to bądź pewien, że Twoje miejsce wkrótce zajmie inny kierowca. Sportowcu, przenosząc lekcję mentalną ze świata Formuły 1 do Twojej dyscypliny, pamiętaj abyś wyznaczał sobie cele krótko-, średnio- i długotrwałe. Te pierwsze związane są z codziennymi treningami oraz najbliższymi zawodami. Drugie dotyczą często zbliżającego się właśnie sezonu. Trzecie z kolei przedstawiają, co chcesz osiągnąć jako sportowiec na przestrzeni najbliższych lat. Dlaczego ważne w sporcie jest stawianie celów? Przede wszystkim dlatego, że cele pokazują oddalone w przyszłości rezultaty, do których dążysz. Kluczowe jest, aby cele te, jak je określił Lauda – flagi w szachownicę – regularnie sobie stawiać, sprawdzać postępy i mierzyć swoją skuteczność. Szczególnie ważne są cele krótkotrwałe, które obejmują Twoje działania wykonywane każdego dnia. To one wpływają na Twoją motywację, Twoje zaangażowanie i później składają się na cele średnio-, a następnie długotrwałe. Jednym z narzędzi do pracy mentalnej nad celami krótkotrwałymi jest Dziennik Treningowy, który pozwala na stawianie celów na każdy trening, a następnie szczegółową i świadomą jego analizę. Dziennik Treningowy znajdziesz w Dzienniku Mentalnym stanowiącym integralną część książki Aktywuj potężną pewność siebie 1.0. Więcej o książce i Dzienniku Mentalnym przeczytasz na stronie: https://sklep.karolciborowski.pl/mentalna5/

Z mentalnego punktu widzenia dużą wartością książki jest poznanie podejścia Nikiego Laudy, często bezwzględnego, ale takiego które doprowadziło, że osiągnął ogromny sukces zarówno na torach Formuły 1, jak i poza nimi. Jednym z elementów, które go do tego doprowadziły był stworzony przez niego tzw. system Laudy. System, który jako (nie tylko) sportowiec, warto abyś poznał.

 

Autorzy: Herbert Völker, Niki Lauda. Data wydania: 28/06/2023. Wydawnictwo: SQN.

Więcej informacji o książce znajdziesz na stronie wydawnictwa: https://www.wsqn.pl/ksiazki/niki-lauda-do-piekla-i-z-powrotem/

* Przytoczone w artykule cytaty pochodzą z książki Niki Lauda. Do piekła i z powrotem.

 

Zwykle nie mówi się o tym, jaki wpływ na psychikę ma występowanie przez wiele miesięcy z kontuzją. Gra mimo dolegliwości i urazów to jednak normalna część życia piłkarza. Zawodnik przypomina trochę maszynę – coś mu dolega, ale i tak wybiega na boisko. Bo kocha piłkę nożną. Bo tego wymaga zawodowy futbol.* Zanim Łukasz Piszczek zaczął grać na poziomie zawodowym, swoje pierwsze kroki w piłce juniorskiej stawiał w klubie LKS Goczałkowice – Zdrój jako napastnik. Mając 14 lat opuszcza klub, odnosząc największe sukcesy, na pozycji obrońcy, w barwach Borussii Dortmund, zdobywając z klubem dwa mistrzostwa, trzy Puchary i trzy Superpuchary Niemiec oraz grając w finale Ligi Mistrzów. Do tego 66 razy wspierał zespół Biało – Czerwonych. W 2021 roku, w wieku 36 lat, wraca do Polski i kontynuuje piłkarską karierę w klubie, w którym wszystko się zaczęło. Jako nadal czynny zawodnik postanawia podzielić się swoją piłkarską historią w książce Łukasz Piszczek. Mentalność sportowca. W książce, która została spisana w formie rozmowy piłkarza z psychologiem sportu, z którym Łukasz w trakcie swojej kariery współpracował. Książka składa się z 13 rozdziałów, a każdy z rozdziałów składa się z dwóch części: rozpoczyna się doświadczeniami opowiedzianymi przez piłkarza, a kończy komentarzem psychologa sportu, jak w praktyce wdrożyć dany aspekt sportowy. Pierwsza część dotyczy stricte piłki nożnej, natomiast druga jest na tyle uniwersalna, że wskazówki mentalne może wykorzystać każdy sportowiec, niezależnie od uprawianej dyscypliny. Przy tym, wiele inspiracji i praktycznych podpowiedzi, jak wspierać rozwój zawodnika, znajdą w książce także rodzice oraz trenerzy.

Czytając książkę:
- dowiesz się także, dlaczego Łukasz Piszczek postanowił podjąć współpracę z psychologiem sportu i jak wpłynęła ona na jego grę na murawie.
- zrozumiesz lepiej, jak pracował nad pewnością siebie,
- będziesz wiedzieć, czym jest tzw. tunel i jakie warunki trzeba spełnić, aby częściej w niego wchodzić,
- poznasz rytuały przedmeczowe, które stosował piłkarz,
- dowiesz się, jak zadbać o swoje nastawienie, wykorzystując tzw. model KOP,
- zainspirujesz się, jak przejść przez okres kontuzji, aby po przerwie wrócić silniejszym fizycznie i mentalnie,
- będziesz wiedzieć, jak zachować boiskową gotowość, kiedy kolejny mecz siedzisz na ławce rezerwowych,
- oraz poznasz opinię Łukasza, dlaczego według niego Jude Bellingham jest profesjonalnym piłkarzem.

Opinia o książce: Z ogromną ciekawością przeczytałem książkę napisaną przez duet sportowca i psychologa sportu. I nie zawiodłem się. Bardzo dobra, wartościowa pozycja, którą z jednej strony można uznać po części za autobiografię Łukasza Piszczka, który postanowił pokazać swoją piłkarską drogę, a w niej kluczowe etapy rozwoju swojej kariery. Z drugiej strony, Łukasz wplata wiele wątków mentalnych, dzieląc się technikami psychologicznymi, które pomagały mu podczas gry na murawie. Poza tym, dużym atutem książki jest to, że została napisana przez polskiego piłkarza, który jest przykładem, że ciężką i mądrą pracą można spełniać się w swojej dyscyplinie. Wielu sportowców, którym polecałem do przeczytania tę książkę, znalazło w historii opowiadanej przez Łukasza również cząstkę siebie, przechodząc podobne wyzwania i mając podobne wątpliwości. Polecam książkę każdemu sportowcowi, który chce zainspirować się nie tylko piłkarską historią Łukasza, ale także poznać w praktyce, jak zacząć tworzyć mistrzowską mentalność.

Lekcja mentalna od Łukasza Piszczka: Przygotowania fizycznego, atletycznego nie da się już dużo bardziej poprawić. Za to sporo można z nastawieniem zawodników, w ich głowach wciąż są rezerwy, które warto uruchomić.* W sporcie na coraz wyższym poziomie zawodnicy pod względem nie tylko fizycznym, ale również technicznym zaczynają dochodzić do limitów, które obecnie jest już trudno przesunąć wyżej i jeszcze wyżej. W tych obszarach rezerwy stania się jeszcze lepszym sportowcem zaczynają się zmniejszać. Ale wciąż duże rezerwy są w mentalności. Dlatego dzisiaj coraz więcej zawodników zaczyna budować swoją sportową przewagę, wykorzystując holistyczne podejście w swojej dyscyplinie. Trenują nie tylko umiejętności techniczne czy motoryczne, ale również mają świadomość tego, jak ważne są umiejętności psychologiczne. Ponieważ to te ostatnie sprawiają, że te wcześniejsze sportowiec jest w stanie w pełni wykorzystać nie tylko podczas treningów, ale również i przede wszystkim podczas meczów, zawodów. Podczas ważnych momentów, gdzie potrzebna jest psychiczna zdolność radzenia sobie z presją oraz stresem. I to ta właśnie zdolność wyróżnia sportowców dobrych od wybitnych, którzy w chwilach próby są w stanie wykorzystać swoją sportową szansę. Mało tego, są w stanie wejść na swój tzw. prime performance (umiejętność wielokrotnego powtarzania wyniku z górnego pułapu możliwości) i swój sukces powtórzyć, zrobić to jeszcze raz i raz jeszcze. O tym w dużej mierze nie decydują tylko i wyłącznie umiejętności techniczne i fizyczne, ale przede wszystkim mentalne. A jak w praktyce pracować nad jedną z najważniejszych mentalnych umiejętności, przeczytasz w książce Aktywuj potężną pewność siebie 1.0, którą znajdziesz na stronie: https://sklep.karolciborowski.pl/mentalna5/

Z mentalnego punktu widzenia książka obowiązkowa jest dla każdego sportowca, nie tylko piłkarza. Naszpikowana jest mentalnym wskazówkami, m.in. jak w praktyce pracować nad pewnością siebie, dialogiem wewnętrznym, jak częściej wchodzić w stan flow oraz jak wykorzystywać trening wyobrażeniowy. Ponadto jako sportowiec zrozumiesz, jak ważne jest przez całą karierę pielęgnowanie pasji do swojej dyscypliny oraz że nie musi być perfekcyjnie, aby było dobrze.* A przy tym, że trenując mentalnie rozwijać się będziesz nie tylko jak sportowiec, ale również i przede wszystkim jako człowiek.

 

Autorzy: Łukasz Piszczek, Kamil Wódka. Data wydania: 26/04/2023. Wydawnictwo: SQN.

Więcej informacji o książce znajdziesz na stronie wydawnictwa: https://www.wsqn.pl/ksiazki/lukasz-piszczek-mentalnosc-sportowca/

* Przytoczone w artykule cytaty pochodzą z książki Łukasz Piszczek. Mentalność sportowca.

Bez wątpienia jeden z najbardziej niepowtarzalnych ludzi, jakich miałem przyjemność poznać. Nie mówię tylko o motorsporcie, ale o wszelkich sferach życia. Brutalnie szczery, niebezpiecznie bezpośredni, czasami cholernie uparty, zawsze niezawodny, okazjonalnie inspirujący, niezmiennie zabawny i – o ile w pobliżu nie ma dzieci – raczej niepohamowany! On raczej mówi w niepowtarzalny sposób. Znacie kogokolwiek, kto z głosu przypominałby Günthera Steinera? Ja nie.* Ja również nie. Po obejrzeniu kolejnego, już piątego, sezonu Formuła 1: Jazda o życie na Netflixie postanowiłem z ciekawości wziąć do ręki książkę szefa jednego z zespołów Formuły 1, który miesiąc po miesiącu, często dzień po dniu, pokazuje jak od kuchni wygląda świat F1. Przedstawia padokową rzeczywistość, mówiąc o sprawach, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Mówi o tym, o czym wszyscy myślą i chcieliby powiedzieć, ale nie mają odwagi, aby to zrobić. Ale nie Günther Steiner, nie z nim takie numery. Zadebiutował w Formule 1 w 2016 roku razem z zespołem Haas i ze swojej perspektywy opisuje, jak wyglądał w 2022 roku sezon F1, w tym: przedsezonowe przygotowania, premiera i pierwsze testy bolidu, a następnie kwalifikacje oraz oczywiście same wyścigi. A przy tym, robi to na swój jedyny, niepowtarzalny i nad wyraz oryginalny sposób w książce Günther Steiner. Surviving to Drive. Życie dla jazdy. Rok z życia szefa zespołu F1.

Czytając książkę:
- będziesz także wiedzieć, co według Steinera stanowi największą motywację i siłę napędową we wszystkich dyscyplinach sportu,
- zrozumiesz, co oznacza, że „sytuacja jest dynamiczna”,
- dowiesz się, co łączy zespół Haas z Conorem McGregorem,
- oraz jak to jest mieć w brzuchu orły zamiast motyli :)

Opinia o książce: Książkę zaliczam do sportowych biografii. Mimo, że sam Günther Steiner nie jest sportowcem, to opisuje sportową rzeczywistość, w tym m.in. zmagania dwóch kierowców z zespołu Haas: Kevina Magnussena oraz Micka Schumachera. Dla mnie książkę czytało się super, z lekkością i ciekawością. Wypełniona dużą dawką humoru ma w sobie to coś, co wciąga i chce się czytać dalej. Dlatego, jeżeli nie przeszkadzają Ci padające nad wyraz często niecenzuralne słowa (które moim zdaniem świetnie wpisują się w narrację Günthera) i przy tym miałeś okazję poznać Steinera z serialu na Netflixie, to warto przeczytać jego książkę. A jeżeli do tego jesteś fanem motorsportów, to pozycja ta jest dla Ciebie obowiązkowa.

Lekcja mentalna od Günthera Steinera: Jako członek zespołu jesteś tylko tak dobry, jak dobrzy są wszyscy wokół ciebie. (…) A my ściągnęliśmy najlepszych. Günther Steiner, jako szef zespołu, odpowiada za wyniki i również za to, kogo ma w swoim teamie, do którego, jak sam mówi, ściągnął najlepszych. Ty również sportowcu pamiętaj, że jesteś tak mocny jak mocni są członkowie Twojego sportowego teamu. Dlatego otaczaj się ludźmi, którzy z jednej strony są specjalistami w tym, co robią, a z drugiej strony wierzą w Ciebie, wspierają i zrobią wszystko, abyś mógł sięgnąć po swoje sportowe marzenia. Więcej o dream teamie przeczytasz w rozdziale 13 książki Aktywuj potężną pewność siebie 1.0, którą znajdziesz na stronie: https://sklep.karolciborowski.pl/mentalna5/

Z mentalnego punktu widzenia warto przeczytać książkę, ponieważ to właśnie w Formule 1, jak w żadnej innej dyscyplinie sportu, wzloty są bardzo wysokie, a upadki jeszcze bardziej bolesne i jeszcze bardziej kosztowne. Według Steinera: Mówi się, że trenerzy piłkarscy funkcjonują w warunkach presji. Wierzcie mi, to jest pikuś. Presja jest wtedy, gdy patrzysz jak twój kierowca wali w barierę z prędkością 300 kilometrów na godzinę, a potem na twoich oczach następuje eksplozja.* Günther Steiner na swoim przykładzie pokazuje, jak radzić sobie w sporcie z ogromną presją, z jeszcze większymi wyzwaniami oraz jak myśleć i działać, kiedy Twój zespół doznaje kolejnej porażki, często jedna za drugą i nie ma większych perspektyw, aby w najbliższym czasie cokolwiek się zmieniło.

Autor: Günther Steiner. Data wydania: 26/04/2023. Wydawnictwo: SQN.

Więcej informacji o książce znajdziesz na stronie wydawnictwa: https://www.wsqn.pl/ksiazki/surviving-to-drive-zycie-dla-jazdy/

* Przytoczone w artykule cytaty pochodzą z książki Surviving to Drive. Życie dla jazdy. Rok z życia szefa zespołu F1.

Odkąd wsiadł do gokarta jako czterolatek, istniał dla niego tylko jeden cel: jechać przed siebie bez żadnych objazdów. Prowadził obłędnie monotonne życie wypełnione podróżami i wyścigami – i nie pragnął niczego innego.* Według wielu osób, w jego żyłach zamiast krwi płynie paliwo, a sam urodził się po to, aby się ścigać. Mając 17 lat i 166 dni wystartował w swoim pierwszym debiutanckim wyścigu Grand Prix Australii, zostając najmłodszym kierowcą w historii Formuły 1. W 2021 roku, po niesamowicie kontrowersyjnym – ostatnim w sezonie – wyścigu wydarł dosłownie o sekundy zwycięstwo Lewisowi Hamiltonowi, po raz pierwszy zostając mistrzem świata. Dzisiaj Max Verstappen, w barwach zespołu Oracle Red Bull Racing, jest maszyną wyścigową wyposażoną w mentalność zwycięzcy, bijąc kolejne rekordy na torach F1. Przy tym, nie zamierza się zatrzymywać i jest na najlepszej drodze, aby po raz trzeci z rzędu, w 2023 roku zostać numerem 1. Skąd wziął się fenomenalny Max Verstappen? Od czego się zaczęło? Co ukształtowało Maxa, jako osobę i kierowcę, którym jest dzisiaj? Kto miał największy wpływ na jego karierę? Między innymi o tym dowiesz się z pierwszej biografii o holenderskim kierowcy, w książce Max Verstappen. Nowy król Formuły 1.

Czytając książkę:
- poznasz także na czym polegał „projekt Verstappena” stworzony przez ojca Maxa, także byłego kierowcy F1,
- zrozumiesz lepiej, jak to jest siedzieć w bolidzie Formuły 1 i jechać z prędkością ponad 300 km/h,
- dowiesz się, co musiał poświęcić w młodości Verstappen, aby w 100% skupić się na wyścigach,
- poznasz, jakie mentalne nastawienie pomaga Maxowi na torach F1 radzić sobie z ogromną presją,
- oraz jaki związek kondycja fizyczna ma z kondycją mentalną.

Opinia o książce: Zacznijmy od plusów. Mimo, że książka jest nieautoryzowaną biografią, a rodzina Verstappenów nie wyraziła chęci współpracy przy jej pisaniu, to autor w rzetelny sposób przedstawił historię Maxa, pozwalając lepiej zrozumieć drogę, jaką przeszedł, aby zdobyć swój pierwszy tytuł mistrza świata. Dodatkowym plusem książki jest to, że przybliża zasady rządzące światem Formuły 1 oraz pokazuje, jak elitarnym jest ona sportem. To, czego mi zabrakło, mając pełną świadomość że książka nie jest autobiografią, to więcej wplatanych w historię wypowiedzi samego Maxa, które pokazywałyby jego mentalne nastawienie oraz sposób myślenia i działania. Przy tym nie miałem lekkości w czytaniu kolejnych stron i nie snułem z prędkością bolidu F1, przekręcając kartkę za kartką. Warto książkę przeczytać, warto poznać historię Verstappena, ale superwrażenia książka na mnie nie zrobiła.

Lekcja mentalna od Maxa Verstappena po zdobyciu pierwszego tytułu mistrza świata: To nie zmienia mojego życia, ale jestem bardziej rozluźniony, bo osiągnąłem swój cel.* Sportowcu, sukcesy w sporcie są ważne, ponieważ pokazują że idziesz we właściwym kierunku, a Twoja praca, codzienne treningi przynoszą efekty. Ponadto sukcesy - tzw. mistrzowskie doświadczenia (mastery experiences) są jednym z najważniejszych źródeł pracy nad poczuciem własnej skuteczności. Psycholog Albert Bandura definiuje je jako przekonanie o własnych możliwościach do zorganizowania zamierzonych działań i osiągania stawianych celów. To właśnie Twoje sukcesy sprawiają, że jeszcze mocniej zaczynasz wierzyć w siebie, że na kolejny trening idziesz z jeszcze większą motywacją, jeszcze większym zaangażowaniem. Sukcesy sprawiają także, że masz w sobie więcej mentalnego luzu, że nie musisz tak mocno udowadniać nie tylko innym, ale także sobie, że w Twojej dyscyplinie sportowej na wiele Cię stać. Sukcesy są ważne i warto je kolekcjonować. Ale przy tym nie należy zapominać, aby nie zatrzymywać się, aby dalej pracować i dalej się rozwijać. Dlatego, sportowcu, postaw na proces, na codzienną pracę, dzięki której wcześniej czy później kolejne sukcesy – zarówno te mniejsze, jak i większe – zaczną się pojawiać. Sukcesy te zwiększać będą Twoje poczucie własnej skuteczności, a ono pozytywnie przekładać się będzie na Twoje sportowe wykonanie. O tym, jak ważna jest świadomość sportowych sukcesów i dlaczego warto je spisać, przeczytasz w rozdziale 11 książki Aktywuj potężną pewność siebie 1.0, o której więcej przeczytasz na stronie: https://sklep.karolciborowski.pl/mentalna5/ 

Z mentalnego punktu widzenia czytając książkę dowiesz się, że bycie mistrzem świata w Formule 1 nie jest przypadkowe. W sporcie tak elitarnym jak F1, w którym z tysięcy osób, które zaczynają swoją przygodę na gokartach, tylko garstka otrzyma szansę na miejsce w bolidzie. W 2023 roku taką szansę dostało tylko 22 kierowców. W Formule 1 liczą się kontakty, duże pieniądze i oczywiście trochę szczęścia. Ale Max Verstappen miał oprócz tego coś jeszcze: talent, który od 4. roku życia nieustannie obudowywał – poprzez trening – umiejętnościami. A przy tym, miał ogromne pragnienie, aby postawić wszystko na jedną kartę. Aby po blisko 20 latach trenowania, żyjąc wyścigami 24/7, zdobyć swoje pierwsze mistrzostwo świata na torach Formuły 1. Czy było łatwo? Nie. Czy było warto? Zdecydowanie tak.

 

Autor: Andre Hoogeboom. Data wydania: 08/03/2023. Wydawnictwo: Znak.

Więcej informacji o książce znajdziesz na stronie wydawnictwa: https://www.znak.com.pl/ksiazka/max-verstappen-nowy-krol-formuly-1-hoogeboom-andre-243933

* Przytoczone w artykule cytaty pochodzą z książki Max Verstappen. Nowy król Formuły 1.

Pomyślcie, że macie do czynienia z facetem, który jest w NBA od tak dawna, a mimo to przed rozpoczęciem meczu bywa tak podekscytowany, że dosłownie musicie go uspokajać. Taki właśnie jest KG i to w nim lubię najbardziej.* To są słowa trenera Doca Riversa o KG. A sam KG swoją karierę wspomina tak: Grałem w kosza. Chciałem być wszędzie i chciałem, żebyście mnie zapamiętali. Chciałem, żebyście zapamiętali doświadczenia ze mną. I tak właśnie grałem. Dawałem z siebie wszystko. I w meczach, i na treningach. I zawsze chciałem móc powiedzieć: „Kiedy już z tym skończę, to nie zamierzam już nigdy więcej myśleć o koszykówce. Bo zamierzam zostawić wszystko na parkiecie.* W skrócie KG, a w pełnej wersji Kevin Garnett. Podobnie jak Kobe Bryant czy LeBorn James prosto ze szkoły średniej przeszedł do NBA. Na parkiecie spędził 21 sezonów, w tym czasie zdobywając mistrzowski pierścień, złoty medal olimpijski, 15-krotnie uczestnicząc w Meczu Gwiazd, a od 2020 roku zostając członkiem koszykarskiej Hall of Fame. W  2016 roku, w wieku 40 lat, kończy karierę i postanawia podzielić się swoją historią, robiąc to w podobnym stylu, z jakim grał w koszykówkę: po swojemu, bardzo mocno osobiście, nad wyraz bezpośrednio, szczerze i bez owijania w bawełnę. Jeżeli chcesz lepiej zrozumieć zasady rządzące NBA oraz lepiej poznać koszykarskie podejście do gry Kevina Garnetta, znajdziesz je w książce Kevin Garnett. Od A do Z. Bez cenzury o życiu, koszykówce i wszystkim pomiędzy.

Czytając książkę:
- poznasz także, jakie przedmeczowe rutyny stosował Garnett,
- dowiesz się, jaki rytuał przed meczem przejął od Michaela Jordana, a następnie rytuał ten przejął od niego LeBron James,
- zrozumiesz w czym, w trakcie koszykarskiej kariery, pomogła mu joga,
- będziesz wiedzieć, jak podczas meczów Garnett radził sobie z bólem, który często był nie do zniesienia,
- dowiesz się, kogo Kevin uważa za najlepszego dunkera w historii,
- oraz na czym polegała zasada Ubuntu, m.in. dzięki której Garnett wraz z zespołem Boston Celtics zdobył mistrzowski pierścień.

Opinia o książce: Napiszę od razu. Bardzo dobra koszykarska autobiografia. Książka, w której nie znajdziesz numerów kolejnych rozdziałów, ale kolejne litery alfabetu, które od A do Z, opisują koszykarską historię Kevina Garnetta oraz wszystko co działo się pomiędzy basketem, a życiem prywatnym. Historię napisaną w niesztampowy sposób z soczyście koszykarskim językiem, w którym pojawia się wiele niecenzuralnych słów. Mi osobiście one nie przeszkadzały, a wręcz przeciwnie, pokazały prawdziwe oblicze Duranta, jego sposób myślenia oraz działania. Dla mnie były tym smaczkiem, który sprawił, że z ciekawością czytałem kartkę za kartką. Superwartością książki jest poznanie również perspektywy Duranta na temat jego kolegów, przeciwników z koszykarskiego basketu, takich jak: Charles Barkley, Karl Malone, Tim Duncan, Scottie Pippen, Allen Iverson, LeBron James, Michael Jordan, Kobe Bryant, Shaquille O’Neal, Gary Payton czy Dennis Rodman. Są książki, które się czyta, a później odkłada na półkę. Są też książki, które się czyta, odkłada na półkę, a później do nich wraca i poleca. I właśnie taką książką, w mojej opinii, jest Kevin Garnett. Od A do Z. Bez cenzury o życiu, koszykówce i wszystkim pomiędzy.

Lekcja mentalna od Kevina Garnetta: Nauczyłem się, że przegrana to także egzamin z charakteru. Każda porażka to również lekcja. A jeśli nic z niej nie zrozumiesz, to będzie jeszcze bardziej dotkliwa. Lecz jeśli czegoś się nauczysz, to w przyszłości będziesz ponosić mniej porażek.* Sportowcu, pamiętaj że przegrana nie jest momentem, w którym należy odpuścić, ale chwilą z której należy wyciągnąć wnioski, wziąć lekcje dla siebie i dalej robić swoje. Pamiętaj, że przegrana nie jest przeciwieństwem sukcesu, ale kolejnym krokiem do jego osiągnięcia. Przegrana stanie się porażką, jeżeli nic z niej nie zrozumiesz. Ale może być ona dla Ciebie najlepszą lekcją, jeżeli wyciągając wnioski z przeszłości, nauczysz się, co zrobić aby wygrywać w przyszłości. Spójrz na przegraną, trudne momenty właśnie z tej perspektywy, mając świadomość że sukces w sporcie to suma przegranych, kolejnych prób i niepowodzeń, dzięki którym wzrastasz nie tylko fizycznie, ale również mentalnie. To one budują Ciebie jako sportowca oraz stają się fundamentem Twoich przyszłych sportowych osiągnięć. Jeżeli szukasz więcej strategii radzenia sobie z porażkami, znajdziesz je w rozdziale 12 książki Aktywuj potężną pewność siebie 1.0 dostępnej  na stronie: https://sklep.karolciborowski.pl/mentalna5/

Z mentalnego punktu widzenia jako sportowiec znajdziesz w książce encyklopedię mentalnych inspiracji od A do Z spisanych przez praktyka, który na parkiecie zostawił blisko 40 lat swojego życia.

 

Autorzy: Kevin Garnett, David Ritz. Data wydania: 19/05/2021. Wydawnictwo: SQN.

Więcej informacji o książce znajdziesz na stronie wydawnictwa: https://www.wsqn.pl/ksiazki/kevin-garnett-od-a-do-z/

* Przytoczone w artykule cytaty pochodzą z książki Kevin Garnett. Od A do Z. Bez cenzury o życiu, koszykówce i wszystkim pomiędzy.

Legenda odnajdzie się wszędzie, gdzie odbija się pomarańczowa piłka. Legenda kocha ten sport. A Kevin Wayne Durant jest już legendą.* Słowa te przeczytasz w epilogu do książki o jednym z najlepszych koszykarzy NBA. W swoim dorobku ma dwa mistrzowskie pierścienie, trzy złote medale olimpijskie oraz jeden tytuł mistrza świata. W lidze NBA jest już ponad 15 lat i wciąż na parkiecie nie zdobył jeszcze ostatniego punktu oraz nie wykonał ostatniego rzutu. Książka Kevin Durant. W pogoni za wielkością pokazuje historię chłopaka, który swoje pierwsze koszykarskie umiejętności szlifował na osiedlowych boiskach, gdzie dominował streetball, gra na asfalcie. Gdzie ważne były umiejętności mocnego przepychania się łokciami, panowania nad piłką oraz bycia wytrzymałym zarówno pod względem fizycznym, jak i mentalnym. To one zbudowały fundament Duranta, który przez kolejne lata był jeszcze mocniej wzmacniany. Książka pokazuje Kevina, który od młodu w koszykówce nie chciał być dobry, ale pragnął być wielki, chciał być najlepszy. Pogoń za wielkością wymagała od niego niezłomnej determinacji, żelaznej dyscypliny i tysięcy przetrenowanych godzin. Pomimo, że wychował się w biedzie, w okolicach pełnych przestępczości, gdzie wyjście z domu na boisko wiązało się z ryzykiem śmierci, to podejmował to ryzyko, ponieważ koszykówka była i do dzisiaj jest epicentrum jego życia. Koszykówka, która odmieniła jego życie i pokazała, że jeżeli czegoś naprawdę mocno pragniesz, to możesz to osiągnąć.

Czytając książkę:
- poznasz także motto Duranta, które prowadziło go przez całą karierę i doprowadziło do miejsca, w którym jest dzisiaj,
- dowiesz się dlaczego Kevin, kiedy był nastolatkiem, miał ksywkę „Ciasteczko”,
- zrozumiesz dlaczego po blisko 7 latach gry w Oklahoma City postanowił przejść do Golden State Warriors, gdzie dominował Stephen Curry,
- oraz będziesz wiedzieć, dlaczego Durant swoją mamę nazwał MVP.

Opinia o książce: Książkę bardzo szybko się czyta. Autor przedstawia w zwięzły, konkretny sposób kolejne etapy rozwoju koszykarza, wybór w drafcie i grę w największych klubach NBA. Dużym plusem książki, mimo że nie jest ona autobiografią, jest zawarcie wielu wypowiedzi koszykarza, które pokazują jego nastawienie i podejście do koszykówki. Minusem książki jest natomiast to, że wydając ją w Polsce w 2023 roku, historia koszykarska Duranta kończy się już na roku 2019. Przez to mamy blisko 5 lat najnowszej historii koszykarza, która nie została opisana i pod koniec czytania pozostaje niedosyt.

Lekcja mentalna od Kevina Duranta: Wiedziałem, że dzięki temu stanę się lepszy. (…) Robiłem po prostu wszystko, co kazał mi trener. Musiałem, jeśli chciałem się rozwijać. Nie znosiłem tego wówczas, ale zdawałem sobie sprawę, że w dłuższej perspektywie sprawi to, że stanę się lepszy. Nauczyłem się wtedy etyki pracy i dyscypliny, dzięki którym w dużej mierze jestem dziś tu, gdzie jestem.* Tak Durant, jako nastolatek, wspomina swoje podejście do wyczerpujących treningów, w tym 1,5 kilometrowych stromych podbiegów na wzgórza Waszyngtonu. Podbiegów, które trenowały nie tylko jego kondycję fizyczną, ale także mentalną. Ta ostatnia szczególnie potrzebna jest w trakcie codziennych treningów, gdzie  w sporcie nie każde wykonywane ćwiczenie będzie dla Ciebie przyjemne, a Ty nie za każdym razem będziesz czuć się komfortowo. Pamiętaj, że sport, zarówno na poziomie juniorskim, jak i seniorskim, w dużej mierze opiera się na dyskomforcie. A to wymaga od Ciebie robienia rzeczy, na które często nie będziesz mieć ochoty. Pamiętaj, że nasz mózg z ewolucyjnego punktu widzenia jest leniwy, nie lubi się przemęczać i będzie robił wszystko, abyś jak najczęściej zostawał w swojej strefie komfortu. Ale nie pozwól na to i jeżeli jako sportowiec chcesz w swojej dyscyplinie osiągnąć to, czego inni prawdopodobnie nie osiągną, rób rzeczy, których inni zapewne nie zrobią. A o tym, jak przełamywać opór leniwego umysłu, jak skutecznie poszerzać strefę komfortu, przeczytasz w rozdziale 6 książki Aktywuj potężną pewność siebie 1.0, którą znajdziesz na stronie: https://sklep.karolciborowski.pl/mentalna5/

Z mentalnego punktu widzenia autor ciekawie pokazuje psychologiczny rozwój koszykarza, poszukiwania siebie oraz budowanie swojej sportowej i życiowej tożsamości. Masz okazję poznać bardziej Duranta nie tylko jako koszykarza, ale przede wszystkim jako człowieka, który ma swoje uczucia, słabości, problemy i przy tym ogromne marzenia, aby zostać zapamiętany, jako jeden z najlepszych koszykarzy w lidzie NBA.

 

Autor: Marcus Thompson. Data wydania: 12/04/2023. Wydawnictwo: SQN.

Więcej informacji o książce znajdziesz na stronie wydawnictwa: https://www.wsqn.pl/ksiazki/kevin-durant/

* Przytoczone w artykule cytaty pochodzą z książki Kevin Durant. W pogoni za wielkością.

Moje pięściarskie życie dzieli się na dwa okresy. Pierwszy z nich przypada na lata 2008-2015, w których nie dostrzegałem i nie rozumiałem towarzyszących mi demonów. Ciągnęły mnie w dół niczym worek pełen kamieni. Właśnie wtedy, gdy kroczyłem ku tytułowi mistrza świata w wadze ciężkiej. Druga część mojej kariery rozpoczęła się w roku 2018, po brutalnej walce o zdrowie psychiczne – którą zresztą toczę do dziś.* I przede wszystkim o tym, jak wyglądała druga część kariery mistrza świata w wadze ciężkiej, który siebie nazywa Królem Cyganów, przeczytasz w najnowszej książce Tyson Fury. Na gołe pięści. Książce, która pokazuje, że sport na najwyższym poziomie ma dwa oblicza. Z jednej strony są to ogromne pieniądze, euforia, sława, jesteś na szczycie, a życie daje Ci wszystko czego pragniesz. Z drugiej strony, paradoksalnie, po zdobyciu wszystkiego co możliwe, nie chce Ci się dalej żyć. Tyson Fury, po zwycięstwie nad Wladimirem Kliczką, z powodu depresji przerywa karierę, aby następnie – po 3 latach walki z chorobą psychiczną – wrócić jeszcze silniejszym mentalnie i ponownie pokazać światu, że mistrz wagi ciężkiej jest tylko jeden.

Czytając książkę:
- lepiej poznasz, jak wysoką cenę zapłacił Fury, aby być najlepszym w swojej dyscyplinie,
- zrozumiesz, jak niesamowicie ważne przed walką, zawodami jest mentalne nastawienie,
- będziesz wiedzieć, jakie psychologiczne techniki stosował Tyson, aby na ringu być pewniejszym siebie,
- dowiesz się czym zainspirował Tysona piłkarz Cristiano Ronaldo,
- oraz co sprawiło, że Tyson Fury zaczął wychodzić z depresji i ponownie wrócił na bokserki szczyt.

Opinia o książce: Ogromnym plusem książki jest to, że sam Fury w sposób niesamowicie szczery i zarazem refleksyjny, a przy tym zabawny opowiada o sobie, o tym co musiał zrobić, ile poświęcić i z czego zrezygnować, aby stać się w boksie niekwestionowanym liderem. Ta książka wciąga, porusza, momentami wbija w fotel i daje do myślenia, pokazując jak wygląda rzeczywistość zawodowego sportowca. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam. Moim zdaniem, jedna z najlepszych sportowych autobiografii wydanych w 2023 roku.

Lekcja mentalna od Tysona Fury: Musiałem w siebie wierzyć, bo czasami jedynie do tego sprowadza się różnica między najwyższej klasy sportowcem a tym, kto będzie drugi. Zwycięzca wie, że to jego chwila, już wtedy, gdy nastaje czas próby. Wykorzystuje presję jako paliwo napędowe. Przegrany wychodzi na arenę przepełniony strachem, podszyty niepewnością. Od dawna wiedziałem, że trzeba uważać zwycięstwo za pewne, w przeciwnym razie ryzyko przegranej jest bardzo duże. (…) Jeżeli będziesz zdolny unieść malutkie ziarenko wiary, będziesz mógł również przenosić góry.* Sportowcu, Tyson Fury swoim przykładem pokazuje, że o tym czy wygrasz czy przegrasz, decydujesz w dużej mierze Ty sam, zanim jeszcze wejdziesz na swoją sportową scenę. Decyduje o tym Twoja głowa, Twoja wiara w siebie, Twoje przekonanie, że w chwili próby jesteś w stanie wykorzystać swoje umiejętności, a jeżeli będzie potrzeba, to będziesz w stanie sięgnąć jak najgłębiej do swoich rezerw, aby finalnie stanąć na najwyższym stopniu podium i zejść ze sceny jako zwycięzca. Kluczowe jest, abyś jako sportowiec pracował nad poczuciem własnej skuteczności. Koncepcją, która została stworzona przez psychologa Alberta Bandurę, który poczucie własnej skuteczności definiuje jako przekonanie o własnych możliwościach do zorganizowania zamierzonych działań i osiągania stawianych celów. Kluczową rolę odgrywa tu przekonanie dotyczące sprawstwa i wpływu, które przekładają się na to, jak wiele wysiłku sportowiec jest w stanie włożyć w działanie oraz jak długo działanie to będzie przez niego podtrzymywane, pomimo pojawiających się wyzwań i przeciwności. Badania pokazują, że poczucie własnej skuteczności pozytywnie wpływa na sportowe wykonanie, oddziałując na sferę emocjonalną oraz motywacyjną. Ponadto sportowcy, z wysokim poczuciem własnej skuteczności, wykazują w działaniu niższy poziom lęku oraz dystresu, co sprzyja sprawniejszemu podejmowaniu decyzji, formułowaniu celów i osiąganiu lepszych wyników. Warto pracować nad poczuciem własnej skuteczności, a jedną ze strategii jest zadbanie o dialog wewnętrzny. Praktycznie wskazówki, jak zacząć pracę nad dialogiem wewnętrznym, jak stworzyć własną, spersonalizowaną kartę mocy, znajdziesz w książce oraz Dzienniku Mentalnym Aktywuj potężną pewność siebie 1.0, które znajdziesz na stronie: https://sklep.karolciborowski.pl/mentalna5/ 

Z mentalnego punktu widzenia książkę polecam każdemu sportowcowi, niezależnie jaką dyscyplinę sportu uprawia. Tyson Fury nie jest przykładem boksera, który wchodząc na ring wyróżnia się atletyczną sylwetką, wielkimi bicepsami i sześciopakiem na brzuchu. Zdecydowanie nie. Ale Tyson Fury jest przykładem boksera, sportowca, który wchodząc na ring pokazuje, jak kluczowe w sporcie jest to, co masz w głowie, jak turboważna jest Twoja pewność siebie. Pewność siebie, którą można trenować. Jak to robił Tyson Fury? Dowiesz się, czytając jego najnowszą autobiografię.

 

Autor: Tyson Fury. Data wydania: 08/03/2023. Wydawnictwo: SQN.

Więcej informacji o książce znajdziesz na stronie wydawnictwa: https://www.wsqn.pl/ksiazki/tyson-fury-na-gole-piesci/

* Przytoczone w artykule cytaty pochodzą z książki Tyson Fury. Na gołe pięści.